Kamieniec Podolski

historia poezją malowana


Kamieniec Podolski to symboliczne miejsce w historii i kulturze naszego narodu. Przedmurze Chrześcijaństwa – pierwsza forteca Rzeczypospolitej, twierdza Ręką Boga zbudowana.

Twierdza /Celina Zając/

Panie Wołodyjowski! Larum grają!!!“
brzmi w moich uszach,
gdy patrzę na Kamieniecką Twierdzę
otuloną śniegiem.
Historia, Kawałek Polski...
I moje stopy
Twardo stąpające po Tej ziemi.
Trud? Rozstanie? Tęsknota?
- Zapomniałam. Trwam.
Podziwiam...
Panie Wołodyjowski...

Pogranicze różnych narodów i religii tworzy „róże kultur”. Minaret przyklejony do katedry zwieńczony złotą figurą Matki Bożej jest nie tylko pomnikiem dramatycznej przeszłości, ale także symbolem apokaliptycznych zmagań, w których uczestniczymy.

Złota Madonna /Celina Zając/

Piękna, złota, podolska Pani,
Błyszcząca w słońcu nad Kamieńcem...
Choć tak daleko nam do Ciebie,
czujemy bicie Twego Serca.
Spoglądasz na nas z minaretu,
pochylasz głowę do swych dzieci...
Wreszcie, otwierasz nam ramiona,
byśmy w nich byli dziś bezpieczni.
Tylko Ty jedna wiesz najlepiej,
ile przelano łez i krwi,
by posąg Twój nad miastem świecił i...
By Katedry otwarto drzwi.

Przed katedrą stoi granitowy dom w połowie ścięty, na którym orlęta mają gniazdo to symboliczny pomnik Jerzego Michała Wołodyjowskiego i jemu podobnych.

Serce żyje /Krzysztof Kamil Baczyński/


Byłeś jak wielkie stare drzewo,
narodzie mój, jak dąb zuchwały,
wezbrany ogniem soków rdzawych,
jak drzewo wiary, mocy, gniewu.
I jęli ciebie cieśle orać,

I ryć cię rylcem u korzeni,
Żeby twój głos, twój kształt odmienić,
Żeby cię zmienić w sen upiora.
Jęli ci liście drzeć i ścinać,
Byś nagi stał i głowę zginał.

Jęli ci oczy z ognia łupić,
byś ich nie zmienił wzrokiem w trupy.
Jęli ci ciało w popiół kruszyć,
by wydrzeć Boga z żywej duszy.

 

I oto stanął sam, odarty

Jak martwa chmura za kratami,
Na pół cierpiący a pół martwy,
Poryty ogniem, batem, łzami.
W wielości swojej – rozegnany,
W miłości swojej – jak pień twardy,
Haki pazurów wbiłeś w rany swej ziemi.

I śnisz sen pogardy.
Lecz kręci się niebiosom zegar,
I czas o tarczę mieczem bije,
I zbudzisz się z poblaskiem nieba,
Posłuchasz serca: serce żyje.

Dziedzictwo wartości chrześcijańskich i narodowych, których obronie służyły kresowe fortece: Kamieniec, Chocim, Okopy św. Trójcy, Bar, Zbaraż itd. tworzy święte patrymonium pokoleń.

 

Legenda o garści ziemi /Władysław Bełza/

Ojców naszych ziemio święta,
Ziemio wielkich cnót i czynów,
Tyś na wskroś jest przesiąknięta,
Krwią ofiarną twoich synów.
Nie na darmo w twoje rano,

 

O spuścizno przodków droga

Ziemio świętą ciebie zwano,
Boś najbliżej stała Boga.
Byłaś ziemią poświęcenia,
Przytuliskiem licznych gości,
Dziwny ciebie opromienia,
Czar męczeństwa i świętości.
Niegdyś ze stron tych pątnicy,
Z wiarą w sercu niewymowną
Do Piotrowej szli stolicy,
Po relikwii kość cudowną.
I gdy o ten dar nieśmiało,
Dla Ojczyzny swej prosili,
Papież schylił głowę białą,
I tak odrzekł im po chwili:
O Polacy! O Pielgrzymi!
Na cóż wam relikwia nowa?
Wasza ziemia krwią się dymi
I dość świętych kości chowy.
Wszakże jeszcze do tej pory,
W bitwach z Turki i Tatary,
Męczenników waszych wzory,
Są świadectwem waszej wiary”.
I wziął w rękę swą sędziwą,
Polskiej ziemi grudkę małą,
I na dłoń mu się, o dziwo
Kilka kropli krwi polało.
Weźcie, rzecze, proch ten z sobą
I cud Boży głoście wszędzie
Niech ta ziemia wam ozdobą,
I relikwią świątyń będzie.

Ziemia Podolska. Piękna i gościnna. Warto ją zobyczyć. Spotkać się z ludźmi, aby całe to dziedzictwo stało się bliskie Twojemu sercu.

 

Podole /Wincenty Pol - Pieśń o ziemi naszej/

Jasne słońce nad Podolem

Po parowach kraj się zboczył;
Wielkim łukiem czy półkolem
Dniestr ku morzu się zatoczył...
Jak zaległy ziemie Boże,
Przebierz kraje, przerzuć rolę,
Zejdź świat cały, przepłyń morze,
Nie ma kraju nad Podole.
Jak zasięgnie tylko oko,
I daleko i szeroko,
Świat kłosami tylko płynie
I w obszarach oko ginie...

/Ks. Roman/