Stowarzyszenie „Centrum Spotkań i Modlitwy Polskiej Misji Katolickiej w Zurychu”


AD MAJOREM DEI GLORIAM

STOWARZYSZENIE

Informator Rok 3 Numer 2(6) Grudzień 2003




Świętowanie - nasz sposób przeżywania wartości duchowych

Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia są dobrą okazją do zastanowienia się nad naszą polską tożsamością duchową i powinnością wobec ludzi między którymi żyjemy i tworzymy razem z nimi Kościół. Wartość narodu nie zależy od materialnych bogactw obywateli lecz od bogactwa ludzkich serc. Naród jest bogaty ludźmi. Bogaty każdym kto szuka prawdy, strzeże jej, dzieli się i żyje nią, ona bowiem nadaje kształt miłości. To Chrystus, którego wcielenie kontemplujemy powtarza do każdego pokolenia i do każdego człowieka „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Kto idzie za mną, nie chodzi w ciemności”. On jest propozycją (kluczem) do zrozumienia tej wielkiej rzeczywistości jaką jest człowiek. Bo stał się człowiekiem. On jest kluczem do zrozumienia dziejów ludów i narodów, których historia toczy się w Chrystusie i w nim staje się historią zbawienia. On jest przyszłością człowieka i świata. Jeśli ludzie odchodzą od Boga, zamykają się na przyszłość, zatracają sens swego pielgrzymowania. Śmierć Boga prowadzi do wielorakiej śmierci człowieka. Jeżeli Bóg jest drogą, prawdą i życiem – kluczem do zrozumienia człowieka i historii to religia oznacza i tworzy więzi człowieka z Bogiem przeżywane w czasie. Te więzi nazywamy kulturą. Tak więc nie ma kultury bez religii. Bo kultura to sposób przeżywania czasu. Rytm czasu dla człowieka wiary bardziej niż pory roku wyznaczają święta. Adwent, Boże Narodzenie, Post, Wielkanoc, Zielone święta, święta Matki Bożej, Wszystkich świętych. Dalej czas mojego narodu „Hen od Mieszka” i „Bogurodzicy”... Gniezna, Jasnej Góry, Wawelu, Westerplatte, Monte Cassino, Jana Pawła i Solidarności. Czas mojego kościoła – trzecie Millennium, od Maryi, Betlejem, Kalwarii, św. Piotra i Rzymu aż do rozłamów i wojen, aż do „Ty nawróciwszy się utwierdzaj braci w wierze” – wy jesteście solą ziemi i światłem świata, lecz jeśli sól utraci swój smak...

Gdy nadchodzą święta nie sposób nie myśleć o ojczyźnie – ojcowiźnie. „Mówi mi o tym serce” – najtrwalsze są więzi serca. Czyste i gorące serca zjednoczone przy wigilijnym stole, na pasterce, w czasie rodzinnych spotkań, wszędzie gdzie razem chwaliliśmy „Jezusa Narodzonego”. Tak przeżywaliśmy wiarę. Bóg wypełnia nasze dni zwyczajne, święta, lata i życie. W nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. Dziś ten twórczy religijny entuzjazm trzeba przenieść tu, gdzie ciebie posiał Bóg i czeka plonów. Nowego Ducha tchnę w was – ożywić Ducha Betlejem i Nazaret. On da zrozumienie chwili obecnej. Nie potrzeba nowych struktur. Wystarczy serdeczna, rodzinna modlitwa i małżeński dialog po niej. Odnowione Róże Różańcowe, dla młodzieży ogniska i oazy, „solidarność”. Może trochę powyłączać zbędnych informacji aby zyskać czas dla medytacji i służby.

To właśnie jest kultura. Nasz sposób przeżywania czasu. I ona nas wyodrębnia jako naród i stanowi o nas przez cały ciąg dziejów. To jest zaczyn, który ma moc przemienić od wewnątrz rodzinę, parafię, obliczę tej ziemi, gdy już my będziemy przemienieni. Kościół budując cywilizację miłości, temu pragnie służyć, aby każdy człowiek mógł odnaleźć Chrystusa, aby Chrystus mógł z każdym iść przez całe życie mocą tej prawdy o człowieku i miłości, która zawiera sie w Tajemnicy Wcielenia.

/Ks. Roman/


___

Boże Narodzenie jest w naszej tradycji chyba najbardziej rodzinnym świętem. Rodzinnym także w szerszym zakresie. Starano się, aby nikt tego wigilijnego wieczora nie musiał spędzać samotnie, aby wspólnie cieszyć się Dobrą Nowiną, że oto przyszedł długo oczekiwany Zbawiciel. Radość naszą wyrażamy po ludzku - przez ustrojoną choinkę, śpiewanie kolęd, przez wzajemne upominki.

Chrystus - Bóg przyszedł do nas jako człowiek, aby naszym ograniczonym zmysłom i umysłowi w ten sposób przybliżyć Boga-Ojca i pokazać drogę, która do Niego prowadzi. Przez fakt Wcielenia pokazał, że Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi. A mając wspólnego Ojca - wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną.

Na nadchodzące święta Bożego Narodzenia życzę Państwu właśnie tej świadomości bycia Wspólnotą Bożą. Niech z Jego pomocą nasze wszystkie działania owocują we wzajemnej solidarności i milości. Niech symboliczne łamanie się opłatkiem jednoczy nas prawdziwie. Jednocześnie serdecznie życzę spełnienia Waszych pragnień w życiu osobistym, rodzinnym jak i w życiu naszej małej polonijnej społeczności.

/Zofia Zglińska - Prezes Stowarzyszenia CSiM/